Wracałam ze szkoły do domu. Dzień nie był wcale taki zły pomijając fakt,
że już pierwszego dnia byłam u dyrektora no i poznałam tych przygłupów.
W sumie to tylko dwóch. Nialla i Louisa. Ten lokowaty już zaczyna
działać mi na nerwy. Sama nie wiem. Tak bez powodu.
- Aaaalex poczekaj! - usłyszałam czyjś głos
Odwróciłam się, aby zobaczyć kto tak się drze, że przekrzykuje muzykę napływającą z moich słuchawek.
W moją stronę biegł Louis, a za nim szła reszta przygłupów.
Odwróciłam się na pięcie. Szłam dalej choć trochę wolniej.
- Poczekaj
Położył rękę na moim ramieniu i odwrócił mnie w swoją stronę.
Strzepałam Jego rękę i zlustrowałam go wzrokiem.
Oparł
ręce na kolanach i oddychał ciężko. Na Jego widok kąciki ust samoistnie
podnosiły się ku górze. Przekrzywiłam głowę na bok, a przez umysł
przebiegła myśl: Ale on słodko wygląda, którą natychmiast potraktowałam
kopniakiem w wyobraźni.
- Co chciałeś?
- Czy mogę dotrzymać ci towarzystwa w drodze do domu ?- zapytał nieśmiało
- Mi?
- No... tak - powiedział nerwowo bawiąc się palcami
- Z nimi?- wskazałam na zbliżających się chłopaków
- Jeśli nie masz nic przeciwko temu
- Jasne. Bo to mam ochotę łazić z jakimiś idiotami
- No to fajnie. Chodźcie chłopaki - machnął ręką w ich stronę
Uderzyłam się ręką w czoło.
- Czy ty jesteś, aż takim idiotą, że nie wyczuwasz sarkazmu?
- Wyczuwam, ale staram się go ignorować. Tomlinson być mądry- poklepał się po klatce piersiowej i posłał uśmiech.
Właśnie doszła reszta. Popatrzyłam na nich obojętnie i już chciałam się odwrócić kiedy Louis przytrzymał mnie za nadgarstek.
-
Poznaj moich przyjaciół. To jest Harry. Harry Styles- wskazał ręką na
tego lokowatego - To Liam Payne - popatrzałam na ciemnego blondyna o
brązowych oczach, który pokiwał lekko ręką- A to jest Zayn. Zayn Malik-
powiedział klepiąc po ramieniu ciemnowłosego chłopaka o ciemnej
karnacji- Nialla już znasz
- Aha, fajnie. Ułatwię ci sprawę, to był
sarkazm. Nie obchodzisz mnie ani ty, ani Ci Twoi kolesie.
Żegnaj...cie- powiedziałam i się odwróciłam.
Przyspieszyłam kroku, ale wciąż czułam na sobie spojrzenia chłopaków co mnie strasznie irytowało.
W
pewnym momencie przystanęłam. Odwróciłam się za siebie i spojrzałam na
tych pięciu frajerów. Także stali. Przewróciłam oczami i szłam dalej.
Kilka minut później ponownie odwróciłam się w ich stronę. Znowu stali
kawałek dalej ode mnie. Ale oni są wkurzający. Podeszłam do nich i
skrzyżowałam ręce na klatce piersiowej. Szczerzyli się jak jakieś głupki
do sera.
- Wy macie zamiar tak za mną łazić i obserwować mój tył? - zapytałam zirytowana
- Taak - uśmiechnął się Louis
- Jak cię zaraz skrzywdzę
- To ja ci dam buziaka
- Głupi jesteś
- ta jak idziesz z nami?- odezwał się ten lokowaty
- Już wole iść obok was niż żebyście patrzyli na mój tył - powiedziałam
- Ja tam wolę patrzeć się na twoją twarz - uśmiechnął się Tomlinson i poruszył śmiesznie brwiami
- Zaraz ta pięść spotka się z twoją twarzą - pomachałam mu przed oczami zaciśniętą dłonią
- Ty byś nie skrzywdziła takiego przystojniaka jak ja - przeczesał włosy dłonią
- A chcesz się przekonać ?
- Mówię, ci stary lepiej nie ryzykuj. Ona jest naprawdę groźna . Gdyby nie belferka to bym miał podbite oko - powiedział Niall przegryzając bułkę
- Dzięki Niall spoko
Szłam między nieszczęsnym Louisem a tym śmiesznym Loczkiem, ale on śmiesznie mrużył oczy.
Poczułam czyjąś rękę na swoim ramieniu. Spojrzałam w bok. Tomilnson uśmiechnął się zalotnie i puścił oczko. Delikatnie ale stanowczo zdjęłam jego rękę z moich ramion i powiedziałam
- Mnie się nie dotyka
Harry zachichotał za co uderzyłam go w ramię
- pozwoliłam się śmiać?
- Wyluzuj maleńka - teraz to ten lokowaty położył mi rękę na ramieniu. Tym razem porządnie strzepnęłam ją z siebie
- Nie jestem maleńka cieniasie! Nie moja wina, że jak byłeś młody wpierdalałeś drożdże
- Ey a dla niego byłaś delikatna! - poskarżył się
- Bo ciebie nie lubię bardziej
- A jego lubisz? - wskazał palcem na Tomlinsona
- Też nie
- A mnie ? - odezwał się Niall
- Ciebie jeszcze bardziej. A co do ciebie Harry to strasznie działasz mi na nerwy- popukałam go w klatkę piersiową
- Zawsze jesteś taka szczera?
- Jeżeli się nie odczepicie ode mnie to będziesz usiał się przyzwyczaić
- Jakoś wytrzymam. Chyba - uśmiechnął się
Przyspieszyłam kroku i stanęłam przed nimi. Przystanęli i wpatrywali się we nie, no nie wszyscy. Horan był zahipnotyzowany urokiem bułki
- To wy się ode mnie nie odczepicie ?
Pokręcili przecząco głową.
- Świetnie - odpowiedziałam moim słynnie ironicznym głosem
- No bo wiesz... - zaczął Zayn
- Jesteś...- kontynuował Liam
- Taka... - odezwał się Harry
- Słodziutkaa- dokończył Louis i chwycił mnie za dwa policzki i lekko potrząsnął po czym przytulił mnie a po nim reszta oczywiście bez Horana
Stałam w środku oszołomiona i przygnieciona masą czterech obcych ciał
- O fuck! Zaraz mnie zgnieciecie - wykrztusiłam
Rozluźnili trochę uścisk, ale nadal się nie odsunęli
- Ja tam i tak wolę bułkę z serem - powiedział Horan
- dobra odejdźcie ode mnie. Mam jeszcze kolanko a wy coś czego nie mają dziewczynki - uśmiechnęłam się figlarnie
Odsunęli się i lekko się zmieszali
- No chodźcie bo nie mam całego dnia
- Al my tu mieszkamy
- Mieszkacie? Tak w pięciu ? - zdziwiłam się
- A co w tym dziwnego ? - spytał Harry
- To wy jesteście...
- Tak. Louis to mój chłopak - urwał mi Harry
Przytulił Tomlinsona i zbuział mu policzek
- .... gejami- dokończyłam
- Nieeee!- wrzasnął przerażony Louis wyrywając się od loczka
Podbiegł do mnie i mnie przytulił. Stałam jak kołek i nie wiedząc co zrobić.
- Ale ty mu nie wierzysz, nie wierzysz mu, prawda? Błagam powiedz, że nie wierzysz!
- Nie wierzę, ale puść mnie już! - krzyknęłam mu do ucha
Odkleił się ode mnie i kiwnął na chłopaków.
- Zmykajcie! Ja tu sam sobie z nią pogadam
Chłopaki się skrzywili, ale posłusznie weszli do domu
- No i co chciałeś?
- Emm nie chciałabyś może wyjść ze mną na spacer czy gdzieś? - zapytał zakłopotany
- Chyba żartujesz?
- N.. Nie
- Oj daj spokój. Po co ?
- No jak to po co? Żebyśmy mogli się lepiej poznać
- Poznać? - skrzywiłam się- ale ja nie chcę was poznawać. Mnie się przecież nie lubi - tupnęłam nogą
- Ale ja cię lubię - uśmiechnął się do mnie
Dotknął mojej dłoni i wcisnął jakąś malutką karteczkę. Pocałował w policzek i wszedł do domu.
Stałam jak jakaś głupia oszołomiona tym co się stało. Zacisnęłam mocno rękę tym samy gniotąc karteczkę. O ja pierdole, ale jak można mnie lubić. Mnie! Zimną, oschłą i obojętnę gówniarę, która nie liczy się z nikim, zupełnie z nikim.
______________________________________________
Krótki i beznadziejny. Chyba napisany najgorzej do tej pory.
Przepraszam. Po prostu mam jutro 2 sprawdziany i pisałam rozdział na szybko, bo przecież obiecałam a czwartek.
Nie wiem kiedy następny zobaczymy ile komentarzy.
65 czytelników . Dacie radę nabić 40? Tylko bez oszukiwania. Paczę na godziny dodania także wiecie :D
Kocham
Majka ;** <3
Jeeeeeeeeeeeest!!!!! Nareeeeszcie!!!! To jest świetne!!! Ja chcę następne!!!!
OdpowiedzUsuńEj, wcale nie jest beznadziejny! Jest zajebisty! Nie zaprzeczaj! Uwielbiam! Czekam na kolejny z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńWbijasz do mnie?
http://bez-wzgledu-na-wszystko.blogspot.com/
Uwielbiam tego bloga! Rozdział wcale nie jest beznadziejny, więc tak nie mów.
OdpowiedzUsuń"Nie jestem maleńka cieniasie! Nie moja wina, że jak byłeś młody wpierdalałeś drożdże" - to mnie powaliło! :D Czekam na kolejne części, wciągnęło mnie to. :) Więc czekam i zapraszam do siebie, gdzie parę chwil temu dodałam nowy rozdział ;)
http://thereason-forthatsmile.blogspot.com/
Hahaha, o ja pierdole :d No kocham Cię po prostu ! A te teksty - wyjebiste :d Kurde, jesteś zajebista. Cudowny rozdział, jak dla mnie to właśnie najlepszy ! :) Hahaha, kocham ją, jest taka wyjechana, że masakra ! Kurwa no nie wiem jak jeszcze mogę wyrazić zajebistość Ciebie, Twojego bloga i tego rozdziału ! Po raz pierwszy nie wiem co jeszcze mogę napisać. Kurde, źle na mnie działasz ! ;)
OdpowiedzUsuńBuuziaki, dreams come true :***
Haha SUPER! "zahipnotyzowany urokiem bułki" :P Myślałam że padnę :D Czekam na następny :**
OdpowiedzUsuńJak możesz mówić , że jest beznadziejny ? Jest świetny mi się strasznie podoba , a co do krótkości to to nie jest ważne , ważne jest to , że znalazłaś czas i go dla nas napisałaś ;)
OdpowiedzUsuńBoski <3 Czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńWcale nie jest beznadziejny! Ja bym takiego nigdy nie napisała. Czyta się bardzo przyjemnie i już nie mogę doczekać się kolejnego ; * AA.. i powodzenia na sprawdzianach ; >
OdpowiedzUsuńRozdział bardzo dobry i cieszę się że go dodałaś.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię twój blog
Hej cudowny jak zwykle czekam na nastepny.Bay<33
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. . .
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny :)
Hah, świetne <3 (jak zwykle z resztą)Alex ma świetne teksty :>
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :>
fajny kiedy następny? mam nadzieję że szybko bo jak nie do dam ci całusa ;*
OdpowiedzUsuńBardzo fajny rozdział :D
OdpowiedzUsuńMasz wielki potencjał, a to opo się nie nudzi.
~DizzyDee
ale zaisty rozdział ;*
OdpowiedzUsuńczeam na nn z niecierpliwością na nn ; D
ejj. ;< Pisz szybko nastęny!;*
OdpowiedzUsuńExtra!! :D
OdpowiedzUsuńCzekam na NN ;**
Ale świetny ! Wcale nie jest źle napisany (; Też bym chciała, żeby ta piątka przygłupów sie tak do mnie przeczepiła haha xd Zazdroszczę Alex ;D Czekam na następny ! ;**
OdpowiedzUsuńNie jest ani trochę beznadziejny! Wręcz przeciwnie! :) Boziu, niesamowicie piszesz, kocham, kocham,kocham! :D Czekam na kolejny <3
OdpowiedzUsuńAnia
Suuuuper! *.* Na serio piszesz zajebiste opowiadanie. Dodawaj mi kolejny rozdział, bo jak nie to... jeszcze nie wiem co, ale coś wymyślę ; **
OdpowiedzUsuńjesteś cuudowna.! To opowiadanie jest poprostu znakomite.! Pisz szybko następny bo się doczekać nie mogę.! <3
OdpowiedzUsuńCudowne opowiadanie czekam na nexta i mam nadzieję że szybko go wstawisz ;*
OdpowiedzUsuńJesteś świetna. Czytałam wiele blogów o 1D ale jeszcze nie natrafiłam na podobny do twojego ;D Dodawaj szybko następny rozdział xd
OdpowiedzUsuńMój http://caroline-with-x.blogspot.com/
Świetny !! Najlepszy ten teks : "Nie jestem maleńka cieniasie! Nie moja wina, że jak byłeś młody wpierdalałeś drożdże" !- Ten tekst mnie normalnie zwalił z nóg . myślałam , że nie wstanę od śmiechu . Wgl. Cały rozdział zabawny i zajebisty !
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE : http://my-life-with-my-friends.blogspot.com/
Super!!!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny:)
wow!!! nieźle:) już się nie mogę doczekać następnego:)
OdpowiedzUsuńŚwietny :] Czekam n ann ^^
OdpowiedzUsuńkiedy nn ? ;*
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę się doczekać ;**
błagam dodaj dziś, teraz jak możesz ;*
^^
a tak ogólnie to zajebiście ! ; )
czekam na nn ;)
OdpowiedzUsuńświetny styl pisania ;*
wstaw następny rozdział jak najszybciej ;*
uwielbiam :) szybko następny :)
OdpowiedzUsuńKocham... Czekam na nexta... ;) ;P
OdpowiedzUsuńBeznadziejny ?! Poperdoliło ?! xD Ubóstwiam twoje opowiadanie ! Cholera ! JEstem nim zahipnotyzowana !! Ja cie ! Ale ty zajebiśce piszesz ! Normalnie ! Ugh..Brak słów !! Hahaha ja jebie xd Nie mogłam z tego -> - Ja tam i tak wolę bułkę z serem - powiedział Horan
OdpowiedzUsuń:DDDD Nie no mega ! Jakby co to pod tamtym 5 rozdziałem też zostawiłam "spóźniony" komentarz ! Więc przeczytaj jeśli chcesz ! :) Czekam na kolejny rozdział !
PS: Mój ulubiony blog ;)
Super, czekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńwciągnęłam się . . .
ludzie ja tu wykituje ;D
OdpowiedzUsuńkiedy nn ? ;*
Kocham to!! JA chcę następny!!! Umrę tu zaraz.
OdpowiedzUsuńawww <3
OdpowiedzUsuńszybko noowy <3
zapraszam do mnie :
http://moomeents.blogspot.com/
Aaaaaaaaaaaaaaaaa super! Horan najlepszy :** Czekam na nn
OdpowiedzUsuńUwieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelbiam Cię. :3 Rozdział świetny. nie mogę doczekać się następnego. ;D
OdpowiedzUsuńSwietnie piszesz!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://fashion-by-anita.blogspot.com/
Boski rozdział i wogóle całe opowiadanie . czekam na następny. pozdrawiam M.
OdpowiedzUsuńsorry , lecz faktycznie taki sobie ; /
OdpowiedzUsuńnikt nie polubi takiej dziewczyny , ma po prostu przesrane szczęście , czego w opowiadaniach nie cierpię .
ale to moje zdanie ^^
arr , twa czytelniczka : 3